Dziwny test terenówki
W dniu wczorajszym kierujący samochodem marki BMW nieumyślnie postanowił sprawdzić wytrzymałość schodów na jednym z osiedli oraz wytrzymałość swojego terenowego pojazdu. W wyniku tego zdarzenia uszkodzeniu uległ jedynie samochód, nikomu nic się nie stało. Kierowca był trzeźwy.
Wczoraj około godziny 12.00, kierujący terenowym BMW nie zauważył, że droga w którą wjechał nie jest przeznaczona dla pojazdów, a tylko prowadzi do dużych schodów dla pieszych. 40-letni mieszkaniec naszego miasta z niewyjaśnionych przyczyn, najprawdopodobniej z roztargnienia zjechał z jednej części schodów osiedlowych przy ulicy Gałeczki. Na szczęście nikt w tym czasie nie korzystał z tej drogi dla pieszych i nikomu nic się nie stało, niewielkim uszkodzeniom uległ tylko samochód terenowy. Była potrzebna pomoc wyspecjalizowanych pracowników pomocy drogowej. W tym rejonie, zgodnie z istniejącym oznakowaniem nie wolno wjeżdżać samochodami. Roztargniony kierowca otrzymał mandat karny oraz czeka go naprawa swojego nowego pojazdu.