Nawet z narażeniem życia...
Policjanci z chorzowskiej „jedynki” uratowali życie mieszkańców kamienicy przy Armii Krajowej. Jako pierwsi dotarli na miejsce pożaru i pomimo, że w budynku panowało duże zadymienie, mundurowi bez chwili wahania weszli do mieszkań, skąd ewakuowali 20 osób. Dzięki szybkiej reakcji stróżów prawa nie doszło do tragedii. Na czas akcji konieczne było zamknięcie odcinka ulicy i wyznaczenie objazdów…
Dzisiaj kilka minut po północy dyżurny chorzowskiej komendy otrzymał informację, że w jednej z kamienic przy Armii Krajowej płonie dach. Natychmiast informacja ta trafiła do wszystkich patroli w mieście. Jako pierwsi na miejsce dotarli policjanci z komisariatu I. Mundurowi szybko zorientowali się, że płonie mieszkanie na poddaszu. Pomimo ogromnego zadymienia, nie zastanawiając się ani chwili, wbiegli do kamienicy i rozpoczęli ewakuację. Dzięki ich szybkiej akcji nikomu z 20 lokatorów nic się nie stało. Pożar gasiły cztery zastępy straży pożarnej. Z uwagi na bliskość ulicy konieczne było jej zamknięcie i wyznaczenie objazdów, czym zajęli się już mundurowi z drogówki. Według wstępnych ustaleń strażaków przyczyną pożaru mógł być kominek. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej. Dzisiaj czynności procesowe będą kontynuowane z udziałem biegłego, aby szczegółowo wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia.