Zatrzymali recydywistę.
Kryminalni z chorzowskiej dwójki ustalili i zatrzymali 41-letniego mężczyznę, który kilka godzin wcześniej ukradł rower. Jak się okazało nie był to jego pierwszy konflikt z prawem, niecały miesiąc temu opuścił on więzienie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty teraz o jego losie zadecyduje sąd.
Do dyżurnego chorzowskiej komendy zadzwoniła młoda kobieta, i powiadomiła, że ktoś jej ukradł rower. Jak ustalili śledczy mieszkanka Chorzowa przyjechała do swojej ciotki w odwiedziny, na klatce schodowej pozostawiła swój rower, uprzednio go zabezpieczając. Gdy po skończonej wizycie chciała wrócić do domu, okazało się, że ktoś jej ukradł rower. Wtedy doi akcji wkroczyli kryminalni z komisariatu przy Moniuszki. Ustalili świadków kradzieży, dzięki którym, poznali rysopis sprawcy. Kilka godzin później, namierzyli go w jednym z tramwai, gdzie został zatrzymany. Kryminalni odzyskali również rower, który zdołał on już ukryć u swojej znajomej. Dzięki szybkiej akcji mundurowych właścicielka odzyskała swój, wart 1400zł, rower. Złodziej natomiast, z uwagi, że jest recydywistą to nawet 7,5 roku może spędzić w więzieniu.