"Tulipan" oszukiwał kobiety
Kryminalni z chorzowskiej „dwójki” zakończyli postępowanie przeciwko mężczyźnie, który działając niczym filmowy "Tulipan", oszukał 37 osób. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd.
Do Komisariatu Policji II w Chorzowie zgłosiła się młoda kobieta i zawiadomiła, że ktoś posługując się jej danymi założył fikcyjne konto na jednym z portali aukcyjnych. Jak ustalili śledczy, sprawcą okazał się znajomy pokrzywdzonej, który tłumacząc się chwilowymi problemami, poprosił ją o założenie konta bankowego. Młoda kobieta niczego nie podejrzewając spełniła prośbę i nie tylko założyła dla niego konto, ale również przekazała wszelkie swoje dane. Oszust, wykorzystując udostępnione mu informacje, założył konto na jednym z portali aukcyjnych, a następnie proponował do sprzedaży przedmioty, których nie posiadał. Nie było to jedyne przestępstwo, jakiego się dopuścił. O podobną przysługę poprosił dwie inne kobiety, które również uwierzyły w jego historię i także założyły konta bankowe, które mu następnie udostępniły. Oszust myślał, że w ten sposób uda mu się uniknąć kary, jednakże nie udało mu się uśpić tym czujności śledczych. Ostatecznie usłyszał 37 zarzutów - głównie za oszustwa. Teraz o jego losie zdecyduje prokurator i sąd.