Sprzedawała "lewy" alkohol
Nawet rok pozbawienia wolności i wysoka grzywna grozi 41-letni chorzowiance, która podejrzana jest o handel i rozlewanie wyrobów spirytusowych. Policjanci zwalczający przestępstwa gospodarcze ustalili, że kobieta, w ciągu kilku miesięcy sprzedała ponad 2300 butelek z „lewym” alkoholem.
W ręce chorzowskich stróżów prawa wpadła 41-letnia mieszkanka naszego miasta, która w swoimi mieszkaniu przy ulicy Siemianowickiej posiadała niespełna 50 litrów alkoholu niewiadomego pochodzenia. Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą ustalili, że kobieta rozlewała i sprzedawała wyroby spirytusowe. Przez 7 miesięcy przestępczego procederu wprowadziła na rynek 2350 butelek z „lewym alkoholem”, zarabiając na tym około 12 000 złotych. Teraz zatrzymanej, oprócz wysokiej grzywny, może grozić rok więzienia.
Ponownie przestrzegamy przed kupnem i piciem alkoholu niewiadomego pochodzenia. Wypicie takiego trunku może mieć fatalne skutki dla zdrowia, a nawet życia!