Pomoc nadeszła z Polski
Dyżurny chorzowskiej komendy odebrał telefon z rozpaczliwą prośbą o pomoc. Dzwonił mieszkaniec Chorzowa, który prosił o pomoc jego ojcu, który mieszka w Anglii i najprawdopodobniej chce popełnić samobójstwo. Polscy policjanci skontaktowali się niezwłocznie z funkcjonariuszami w Manchesterze, którzy wraz ze służbami medycznymi udzielili pomocy desperatowi.
Dyżurny chorzowskiej komendy odebrał telefon z rozpaczliwą prośbą o pomoc. Dzwonił mieszkaniec Chorzowa, który prosił o pomoc jego ojcu, który mieszka w Anglii i najprawdopodobniej chce popełnić samobójstwo. Polscy policjanci skontaktowali się niezwłocznie z funkcjonariuszami w Manchesterze, którzy wraz ze służbami medycznymi udzielili pomocy desperatowi.
Mieszkaniec naszego miasta w niedzielne południe zadzwonił do dyżurnego chorzowskiej komendy z prośbą o pomoc. Mężczyzna poinformował, że jego ojciec który mieszka w Manchesterze najprawdopodobniej chce popełnić samobójstwo. Policjant natychmiast skontaktował się z funkcjonariuszami Biura Międzynarodowej Współpracy Policji w Warszawie, którzy następnie przekazali informację angielskim policjantom. W Manchesterze na czas została udzielona pomoc medyczna zdesperowanemu mężczyźnie. Dzięki szybkiej reakcji służb najprawdopodobniej nie doszło do tragedii.