Pobili taksówkarza
Troje mieszkańców Chorzowa pobili i skopali kierowcę taksówki, tak dotkliwie, że złamali mu nos. Chwilę po zdarzeniu chuligani zostali zatrzymani przez policjantów z drogówki i prewencji. Sprawcom grozi teraz do 5 lat więzienia.
Troje mieszkańców Chorzowa pobili i skopali kierowcę taksówki, tak dotkliwie, że złamali mu nos. Chwilę po zdarzeniu chuligani zostali zatrzymani przez policjantów z drogówki i prewencji. Sprawcom grozi teraz do 5 lat więzienia.
W niedzielę nad ranem dwaj młodzi mężczyźni i ich koleżanka wsiedli do taksówki w Katowicach i zamówili kurs do Chorzowa. Na ulicy Wolności kierowca zakończył kurs. Klienci wysiedli z taksówki płacąc tylko połowę należności za przejazd. Między nimi, a taksówkarzem doszło do awantury. Po chwili cała trójka rzuciła się na niego z pięściami, a następnie lezącego meżczyznę zaczęli kopać po całym ciele, łamiąc mu w ten sposób nos. Po czym napastnicy uciekli. Na miejsce natychmiast przyjechali policjanci z drogówki i mundurowi z komisariatu II, którzy po krótkiej penetracji zatrzymali sprawców. Okazali się nimi mieszkańcy Chorzowa, w wieku od 20 do 30 lat. Kobieta i dwaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty pobicia i uszkodzenia ciała. Za te przestępstwa grozi im do 5 lat odsiadki. Decyzją prokuratora zostali objęci dozorem policyjnym.