Wypadek na ul. Raciborskiej
W minioną sobotę na ul. Raciborskiej doszło do groźnego wypadku. Kierowca samohcodu marki Mitsubishi Galant wyjeżdżając z ronda przy ul.Nomiarki stracił panowaie nad pojazdem, po czym uderzył w drzewo. Następnie, pieszo, uciekł z miejsca zdarzenia, lecz już po chwili został zatrzymany przez policję.
Około godziny 4:50 dyżurny chorzowskiej komendy został powiadomiony o wypadku, do którego doszło na ul. Raciborskiej, tuż za rondem. Patrol policji, po przybyciu na miejsce, zauważył rozbity samochód mitsubishi, a obok niego leżącego mężczyznę. Jak się okazało, kierujący po spowodowaniu wypadku uciekł pieszo. Rannemu mężczyźnie została udzielona pomoc i po przyjeździe karetki został zabrany do szpitala. Już około godziny 5:05, 31- letni kierowca został zatrzymany. W związku z podejrzeniem, że mężczyzna mógł kierować samochodem będąc pod wpływem środków odurzających, została mu pobrana krew do badań. Kierowca przyznał się do spowodowania wypadku drogowego. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator oraz sąd.