Śmiertelnie pobił znajomego
Policjanci z komisariatu II zatrzymali 36-letniego mężczyznę podejrzanego o śmiertelne pobicie swojego znajomego. Do zdarzenia doszło podczas wspólnej libacji alkoholowej. Sprawcy grozi teraz 10 lat więzienia.
Policjanci z komisariatu II zatrzymali 36-letniego mężczyznę podejrzanego o śmiertelne pobicie swojego znajomego. Do zdarzenia doszło podczas wspólnej libacji alkoholowej. Sprawcy grozi teraz 10 lat więzienia.
Wczoraj rano policjanci otrzymali informację o zwłokach 56-letniego mieszkańca Chorzowa. Mężczyzna został śmiertelnie pobity w swoim mieszkaniu przy ulicy Pudlerskiej. Jak szybko ustalili policjanci odpowiedzialnym ze śmierć mężczyzny jest jego kolega. Do tragedii doszło w czwartkowy wieczór. Kompani „od kieliszka”, wraz ze swoimi konkubinami spożywali alkohol. W pewnym momencie między mężczyznami doszło do kłótni o program telewizyjny. Sprawca kilkakrotnie uderzył 56- latka w głowę. Po czym ponownie wrócił do stołu i wraz z dwiema kobietami nadal spożywał alkohol, pozostawiając pobitego kolegę na podłodze. Pijane „towarzystwo” dopiero rano wezwało karetkę pogotowia, ponieważ pobity nie dawał oznak życia. Na miejsce przybyli także policjanci wydziału prewencji z „dwójki” , którzy zatrzymali 36- latka, pod zarzutem pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Sprawca we krwi miał prawie 2 promile alkoholu. Grozi mu teraz 10 lat więzienia. Dzisiaj o jego losie zadecyduje sąd i prokurator.