Rozbojarze nie mogą liczyć na bezkarność
Zwalczanie przestępczości rozbójniczej to jeden z priorytetów w pracy chorzowskich policjantów. W ciągu minionego tygodnia w ręce stróżów prawa wpadło sześcioro rozbojarzy.Jeden z nich decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
Zwalczanie przestępczości rozbójniczej to jeden z priorytetów w pracy chorzowskich policjantów. W ciągu minionego tygodnia w ręce stróżów prawa wpadło sześcioro rozbojarzy. Dwóch z nich decyzją sądu zostało tymczasowo aresztowanych.
Rozbój to jedno z najcięższych przestępstw, za które sprawcy trafiają na wiele lat do więzienia. Policjanci wydziału kryminalnego chorzowskiej komendy wspólnie z kolegami z komisariatu I w minionym tygodniu zatrzymali czterech sprawców napadów. Pierwszym z bandytów okazał się 19- letni mieszkaniec Chorzowa. Mężczyzna 19 listopada, przy ulicy Granicznej pobił 15- latka, a następnie skradł mu telefon komórkowy. Wśród zatrzymanych znalazła się także się 20- letnia chorzowianka. Kobieta wraz z dwójką kompanów napadła na stróża, pracującego w salonie gier. Do zdarzenia doszło 8 listopada, około godziny 2.00 przy ulicy 3 Maja. Napastnicy skrępowali taśmą klejącą mężczyznę i usiłowali skraść pieniądze z automatów do gier. Celu nie osiągnęli, bo pokrzywdzonemu udało się uruchomić alarm napadowy i sprawcy uciekli. Wczoraj decyzją prokuratora oboje przestępcy zostali objęci dozorem policyjnym. Dwaj kolejni rozbojarze to również chorzowianie, w wieku 18 i 29 lat. Straszy z nich odpowiedzialny jest za dwa napady. 11 listopada, przy ulicy Rynek pobił i okradł mężczyznę wysiadającego z autobusu komunikacji miejskiej. Natomiast 10 listopada na ulicy Mazurskiej, on i jego młodszy kompan, napadli na chorzowianina. W tym przypadku nie udało się im nic skraść ponieważ mężczyzna ugryzł jednego z napastników. Wczoraj na wniosek chorzowskich śledczych sąd tymczasowo aresztował straszego z bandytów. Ponadto 29- latek już wcześniej za podobne przestępstwa trafił do więzienia na 2 lata. W październiku zeszłego roku opuścił mury zakładu karnego, aby po kilku miesiącach powrócić na przestępczą drogę. Teraz za obecnie popełnione rozboje grozi mu nawet 18 lat odsiadki.
Natomiast dwaj pozostali rozbojerza zostali zatrzymani przez policjantów z katowickiego oddziału prewencji. W czwartek około godziny 17.30 dyżurny chorzowskiej komendy otrzymał informację, że w mieszkaniu jednej z kamienic przy ulicy Zawiszy Czarnego miał miejsce napad. Dwaj mężczyźni pobili właściciela lokalu i zabrali mu litr spirytusu. Na miejsce natychmiast udali się policjanci z OPP, którzy szybko ustali, że sprawcami są sąsiedzi pokrzywdzonego. Chorzowianie, w wieku 30 i 31 lat zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Za rozbój grozi im nawet 12 lat więzienia.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.8 MB)