Wiadomości

Przypalali, aby poznać kod PIN

Data publikacji 16.12.2010

Policjanci z chorzowskiej komendy zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o dokonanie rozboju. Bandyci przypalali zapalniczką swoją ofiarę, aby ta ujawniła im kod PIN do karty bankomatowej. Ponadto sprawcy skradli mu dwa telefony i portfel z całą zawartością. Zatrzymani zostali wczoraj aresztowani. Grozi im 12- letni pobyt w więzieniu.

Policjanci z chorzowskiej komendy zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o dokonanie rozboju. Bandyci przypalali zapalniczką swoją ofiarę, aby ta ujawniła im kod PIN do karty bankomatowej. Ponadto pokrzywdzonemu skradli dwa telefony  komórkowe  i portfel z całą zawartością.  Sprawcy zostali wczoraj aresztowani. Grozi im 12- letni pobyt w więzieniu.
Do zdarzenia doszło 11 grudnia w jednym z mieszkań przy ulicy Zabrskiej.  28- letni mężczyzna wraz z e swoim znajomym udał się do wymienionego mieszkania, gdzie trwała impreza zakrapiane sporą ilością alkoholu. 28 - latek po kilkunastu minutach chciał opuścić pijane towarzystwo, ale przeszkodzili mu w tym dwajchorzowianie. Mężczyźni w wieku 26 i 27 lat siłą zatrzymali go w mieszkaniu, następnie skradli  mu dwa telefony komórkowe i portfel wraz z pieniędzmi, dokumentami oraz kartą bankomatową. Bandyci, aby otrzymać kod PIN  do karty zaczęli bić i kopać pokrzywdzonego. To jednak nie przyniosło skutku. Oprawcy wówczas postanowili,  że do  uzyskania pożądanej  informacji użyją zapalniczki do kuchenki gazowej. Zaczęli nią przypalać 28- latka po rękach, głowie i twarzy. Mężczyzna nadal nie podał PIN'u. Gdy sprawcy na chwilę przerwali tortury i wrócili do stołu z alkoholem, przebywająca w mieszkaniu kobieta pomogła w ucieczce 28- latkowi. O zdarzeniu zostali poinformowani policjanci wydziału kryminalnego chorzowskiej komendy. Po kilku dniach ustalali personalia rozbojarzy i w poniedziałek rano osoby te zostały zatrzymane. Wczoraj sąd na wniosek śledczych i prokuratora tymczasowo aresztował chorzowian. Teraz za kratami mogą spędzić nawet 12- lat.

Powrót na górę strony