Zaatakował gazem
Kryminalni z chorzowskiej komendy zatrzymali 59-letniego mężczyznę podejrzanego o napaść i kradzież. Bandyta używając gazu łzawiącego obezwładnił właścicielkę lombardu i ukradł złotą biżuterię. Do jego ujęcia przyczynił się mieszkaniec naszego miasta. Teraz napastnikowi grozi nawet do 12 lat za kratkami.
Kryminalni z chorzowskiej komendy zatrzymali 59-letniego mężczyznę podejrzanego o napaść i kradzież. Bandyta używając gazu łzawiącego obezwładnił właścicielkę lombardu i ukradł złotą biżuterię. Do jego ujęcia przyczynił się mieszkaniec naszego miasta. Teraz napastnikowi grozi nawet do 12 lat za kratkami.
Wczoraj około godziny 11.00 przy ulicy 23- czerwca 59- letni chorzowianin wszedł do lombardu. Bandyta po chwili wyciągnął z torby gaz łzawiący i zaatakował nim właścicielkę punktu, po czym z gabloty wyciągnął złote łańcuszki. Na szczęście w chwili, gdy bandyta z łupem chciał uciec, do lombardu wszedł klient. 68- latek szybko zorientował się w sytuacji i nie zawahał się przytrzymać uciekającego złodzieja. W tym samym czasie właścicielka zadzwoniła na telefon alarmowy komendy i poinformowała o napadzie. Kryminalni z chorzowskiej komendy dosłownie w ciągu kilkudziesięciu sekund znaleźli na miejscu zdarzenia. Policjanci zatrzymali 59 – latka ujętego przez dzielnego chorzowianina. Mężczyzna za napaść w więzieniu może spędzić do 12 lat. Już wkrótce o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Funkcjonariusze dziękują mieszkańcowi Chorzowa za pomoc w ujęciu napastnika.