Włamali się do huty
Chcieli sprzedać na skupie złomu skradziony łup z huty warty około 15 tysięcy złotych. Nie udało im się, bo w porę ujęli ich pracownicy złomowca i ochroniarze. Złodzieje zostali przekazani w ręce policjantów.
Chcieli sprzedać na skupie złomu skradziony łup z huty warty około 15 tysięcy złotych. Nie udało im się, bo w porę ujęli ich pracownicy złomowca i ochroniarze. Złodzieje zostali przekazani w ręce policjantów.
W sobotę wieczorem trzech złodziei w wieku 12 i 20 lat włamało się do pomieszczeń Huty Batory, skąd skradli elementy metalowe warte około 7 000 złotych. Gdy przewozili skradzione przedmioty na złomowiec, dołączył do niech 21- letni znajomy, oferując swoją pomoc. Kompani po fachu wspólnymi siłami dotarli do skupu. Tam jednak nie dobili targu, ponieważ pracownik złomu i ochroniarze z Huty Batory rozpoznali skradzione przedmioty i ujęli złodziei. Rabusie zostali przekazani w ręce policjantów z komisariatu I. Ponadto jak ustalili śledczy, 20- latek kilka godzin wcześniej również włamał się do huty. Tym razem mężczyzna działając w pojedynkę, skradł kabel ślizgowy warty 8 tysięcy złotych. Teraz za popełnione przestępstwa grozi mu 10 lat pobyty za kratami, natomiast 21- latek odpowie za paserstwo, za co w więzieniu może spędzić 5 lat. Dwojgiem 12- latków zajmie się sąd rodzinny.