Sześć osób rannych w wypadku
Policjanci z chorzowskiej komendy badają przyczyny, w jakich doszło do wypadku na ulicy Dąbrowskiego. Z nieustalonych dotychczas przyczyn 20-letni kierowca toyoty zjechał z drogi i uderzył w budynek mieszkalny. Rannych zostało sześć osób.
Policjanci z chorzowskiej komendy badają przyczyny, w jakich doszło do wypadku na ulicy Dąbrowskiego. Z nieustalonych dotychczas przyczyn 20-letni kierowca toyoty zjechał z drogi i uderzył w budynek mieszkalny. Rannych zostało sześć osób.
Policjanci z komendy wyjaśniają szczegółowe okoliczności wypadku, do jakiego doszło w sobotę około godziny 4.20 na ulicy Dąbrowskiego. 20-letni mieszkaniec Chorzowa, kierując samochodem marki Toyota Corolla utracił panowanie nad kierownicą, zjechał z jezdni i uderzył w budynek w mieszkalny. W pojeździe była nie przepisowa ilość osób, bo oprócz 20- latka znajdowało się tam pięcioro jego znajomych. Cała szóstka wracała z pubu. Policjanci z ogniwa wywiadowczego, którzy byli na miejscu zdarzenia zatrzymali kierującego chorzowianina. Jak wynika z relacji świadków, młody mężczyzna był najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. Do badań została pobrana od niego ampułka krwi. Jeden z pasażerów- 25- letni chorzowianin- nadal jest nieprzytomny, jego stan lekarze określają jako ciężki. Pozostali poszkodowani mają ogólne obrażenia ciała. Kierowca po medycznym opatrzeniu trafił do policyjnego aresztu. Policjanci ustalili również, że nie posiada on uprawnień do kierowania. Dzisiaj o jego losie zadecyduje sąd i prokurator. Policjanci będą wnioskować o tymczasowy areszt.