Kryminalni z Chorzowa zlikwidowali plantację konopi indyjskich
Chorzowscy policjanci zlikwidowali nielegalną plantację konopi indyjskich. Stróże prawa znaleźli i zabezpieczyli 12 sadzonek marihuany oraz urządzenia i sprzęt służący do uprawy. Kryminalni zatrzymali 27-letniego "plantatora". Grozi mu nawet 8 lata więzienia.
Kryminalni z Komisariatu II Policji w Chorzowie uzyskali informację, że w jednym z mieszkań w kamienicy przy ulicy Wolności może znajdować się nielegalna uprawa konopi indyjskich. W trakcie przeszukania, stróże prawa znaleźli i zabezpieczyli 12 krzewów marihuany oraz kilka gramów gotowego suszu. Uprawa znajdowała się w specjalnie do tego przygotowanym namiocie, wyposażonym w oświetlenie i wentylację. Oprócz sadzonek i gotowego narkotyku stróże prawa zabezpieczyli także sprzęt służący do uprawy nielegalnych roślin. Policjanci zatrzymali 27-letniego "plantatora". Trafił on do policyjnego aresztu. Jak wstępnie ustalono, z zabezpieczonej uprawy można było przygotować około 300 działek dilerskich marihuany. Mężczyzna usłyszał już zarzuty uprawy i produkcji znacznych ilości narkotyków oraz posiadania środków odurzających. Grozi mu nawet 8 lata więzienia