Zatrzymany nieletni kibic
Policjanci z zespołu monitorującego chorzowskiej komendy zatrzymali 15- latka, który na Stadionie Ruchu Chorzów podczas meczu piłkarskiego rzucił pod nogi innym kibicom petardę hukową. Nieletni został rozpoznany przez stróżów prawa na podstawie zdjęć z zainstalowanego na obiekcie systemowi monitoringu. Teraz zajmie się nim sąd rodzinny.
Policjanci z zespołu monitorującego chorzowskiej komendy zatrzymali 15- latka, który na Stadionie Ruchu Chorzów podczas meczu piłkarskiego rzucił pod nogi innym kibicom petardę hukową. Nieletni został rozpoznany przez stróżów prawa na podstawie zdjęć z zainstalowanego na obiekcie systemowi monitoringu. Teraz zajmie się nim sąd rodzinny.
Wczoraj nieletni podczas meczu piłki nożnej pomiędzy drużynami Ruchu Chorzów a Legią Warszawa, który odbył się stadionie przy ulicy Cichej, rzucił pod nogi innym kibicom odpaloną petardę hukową, Takim zachowaniem naruszył przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, w myśl której „kto w czasie trwania imprezy masowej rzuca przedmiot, mogący stanowić zagrożenie dla życia, zdrowia lub bezpieczeństwa osób przebywających na terenie lub w obiekcie, gdzie odbywa się impreza masowa, albo w inny, równie niebezpieczny sposób zakłóca przebieg tej imprezy- podlega grzywnie nie mniejszej niż 120 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Policjanci z rozpoznaniem 15- latka nie mieli większych problemów. Ponieważ cała sytuacja została zarejestrowana przez zainstalowany na obiekcie monitoring. Nastolatek próbował zmylić funkcjonariuszy zmieniając ubranie, ale takie zabiegi również nie pomogły. Chłopak został zatrzymany tuż po meczu, gdy opuścił stadion i niczego nie podejrzewając czekał na transport do domu. Teraz nastolatkiem zajmie się sąd rodzinny.
Zainstalowane na obiektach sportowych systemy monitorujące, sprawiają że żaden chuligan nie pozostaje anonimowy. Nawet jeśli nie zostaną zatrzymani od razu, to analiza materiałów z monitoringu i inne dowody pozwalają na ich późniejsze ukaranie. Kilkuletnie zakazy wstępu na stadiony, wielotysięczne grzywny a nawet długoletnie więzienie grozi wszystkim tym, który przychodzą na mecze w zdecydowanie innym celu niż kibicowanie.