Wiadomości

Wpadli zaraz po włamaniu

Data publikacji 22.02.2010

Rabusie chwilę po włamaniu się do sklepu spożywczego, wpadli w ręce policjantów z komisariatu II. Mężczyźni ze swoim łupem szli jedną z głównych dróg Chorzowa. Grozi im teraz 10 lat więzienia.

Rabusie chwilę po włamaniu się do sklepu spożywczego, wpadli w ręce policjantów z komisariatu II. Mężczyźni ze swoim łupem szli jedną z głównych dróg Chorzowa. Grozi im teraz 10 lat więzienia.

Czterej młodzi mężczyźni po nocnych wojażach w chorzowskich dyskotekach najwyraźniej zgłodnieli. Mężczyźni, którzy spożyli wcześniej nieco wyskokowych napojów postanowili, że włamią się do sklepu spożywczego i zaspokoją swoją potrzebę. Rabusie swój plan wdrożyli w życie, jednak niedługo cieszyli się swoim łupem. Patrolujący policjanci z wydziału prewencji zauważyli jak ulicą Kościuszki idzie czterech mężczyzn niosących artykuły spożywcze, którzy odpowiadają podanemu wcześniej rysopisowi włamywaczy. Reakcja stróżów prawa była natychmiastowa i rabusie resztę niedzielnej nocy spędzili w policyjnym areszcie. Włamywaczami okazali się mieszkańcy naszego miasta, w wieku od 17 do 21 lat. Jak ustalili śledczy podczas tej samej nocy, chorzowianie również próbowali włamać się do kiosku. Ponadto 17- latek podczas zatrzymania posłużył się fałszywą książeczką wojskową. Całej czwórce grozi teraz nawet 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony