Napadli i ukradli garnki
Policjanci z chorzowskiej drogówki zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy napadli na samotnie mieszkającego człowieka i skradli mu garnki. Podejrzani zostali zatrzymani kilkanaście minut po zdarzeniu. Grozi im nawet kilkanaście lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w sobotę po południu. Do mieszkania 58-letniego mieszkańca Chorzowa wdarło się dwóch mężczyzn. Grożąc pobiciem kazali mu oddać wartościowe przedmioty. Zastraszony gospodarz dał im garnki, metalowe miski oraz czajnik. Sprawcy wychodząc z mieszkania ze zrabowanym łupem pobili mężczyznę. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania napastników. Mundurowym z drogówki wystarczyło kilkanaście minut by ich zatrzymać. Sprawcy wpadli w ręce stróżów prawa w pobliżu punktu skupu złomu. Bandytami okazali się dwaj chorzowianie w wieku 36 i 44 lat. Starszy z nich był już wcześniej notowany za rozboje przy użyciu niebezpiecznego przedmiotu. Za obecny będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Grozi mu nawet do 15 lat więzienia. Natomiast 36-latek za kraty może trafić na 12 lat.